Opis
“Na początku przychodzili i mówili: „O, takie aparaty kradłem. Niech pani uważa” (śmiech). Sprawdzali nas. Obwąchiwali. Ale od razu widzisz w nich dzieci. Ta spontaniczność była dziecięca, ich czynienie zła też było dziecięce w wielu aspektach. Oni często naiwnie myślą, że pójść i ukraść dla mamy 2 tys. to jest ich zaradność. Wtedy są kimś w swoich domach. Chcą się przydać. Często też uczy ich tego środowisko, więc — najmocniej jak potrafią — chcą być źli. Tylko jeden z chłopaków, których robiłam, ma klasyczny rodzinny skład, który się kocha. Reszta ma hard core: mama pije, tata siedzi, dom dziecka… Ich dzieciństwo to głównie walka o przetrwanie.
Weszłam w ten projekt, bo wyrzuca mnie na ciekawy styk wielu kwestii: bezwzględność, przekraczanie granic, kara, ale też dziecięca wrażliwość i potrzeba miłości, akceptacji.”
– Zuza Krajewska (i-D)
– oprawa twarda
– 132 stony
– wymiary: 22,2 x 27,2 cm
– wydawnictwo KAHL Editions